Wieczorny wypad nad Jeziora Międzybrodzkie i Żywieckie

Jezioro Międzybrodzkie
Miniaturowa mapa z zaznaczeniem

Zapora w Tresnej

Jeśli nie znacie tego miejsca, to gorąco Wam je polecam! Nie tylko na wieczorny, romantyczny wypad we dwoje, ale również z dziećmi, o każdej porze dnia 🙂 Tresna i okolice, bo o tym miejscu mowa, to cudowny zakątek w Polsce, leżący u stóp Beskidu Małego, nieopodal Żywca. Śliczna sceneria sprawia, że zakochałam się w tej okolicy już dawno, kiedy pierwszy raz stanęliśmy na zaporze w Tresnej, pomiędzy dwoma jeziorami - Żywieckim na południu i Międzybrodzkim na północy, do którego z zapory dopływa rzeka Soła. A do tego wszystkiego ponad głowami w dali wznosi się nam popularna Góra Żar. Czarowny widok!

Bywamy tu dość często, właściwie co roku, a tym razem nad jeziorka wyskoczyliśmy sami, bez dzieci, na romantyczną chwilę we dwoje. Takie też są potrzebne, nawet najlepszym rodzicom 😉 Żeby trochę naładować baterie i złapać oddechu od codzienności. A to wspaniałe miejsce ku temu!

Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Międzybrodzkie

Na zaporze zatrzymaliśmy się na chwilę, by podziwiać ten widok i skorzystać z chwili bez deszczu, bo wiedzieliśmy że weekend zapowiada się deszczowy, a jednak mimo to wyskoczyliśmy w górki na 3 dni, żeby zmienić trochę koronawirusową rzeczywistość. A na Zaporze pogoda rozkładała się mniej więcej po połowie - nad Jeziorem Międzybrodzkim niebieskie niebo i słońce, nad Jeziorem Żywieckim zawisły ciemne chmury. No więc kierunek jasny, ruszyliśmy najpierw nad Międzybrodzkie i dobry to był ruch 🙂

Jezioro Międzybrodzkie

W Czernichowie na plaży też już bywaliśmy, jest kilka takich fajnych plaż nad tym jeziorem, i trawiaste i piaszczyste, wszystkie dobrze zorganizowane, z bezpłatnym parkingiem, wypożyczalniami sprzętu, placami zabaw i prostą gastronomią. Jeśli do tego dodać fantastyczny widok na Górę Żar z paralotniami, nic więcej człowiekowi nie potrzeba do rodzinnej rekreacji. No ale my byliśmy sami, więc widoki były najważniejsze, mogliśmy się bez pośpiechu napatrzeć, na kaczki, górę i poruszającą się w wolnym rytmie taflę jeziora. Takich chwil łaknę jak powietrza ... 🙂

Zapora w Tresnej
Zapora w Tresnej

Jezioro Żywieckie

A po chwili jechaliśmy znów w stronę Jeziora Żywieckiego, które zdążyło się nieco wypogodzić. Do naszego Oczkowa, już parę/paręnaście lat temu wyczailiśmy fajną zatoczkę, przy ulicy Nad Jeziorem, gdzie dostępny jest zaciszny kawałek jeziora, z kamienistym brzegiem. Ścieżką nad jezorem można wybrać się na przyjemny spacerek, albo po prostu posiedzieć w ciszy nad wodą. Tutaj odbywają się magiczne zachody słońca, ludzi tu zwykle mało, jak już to wędkarze. Bardzo urokliwie. Lubimy tutaj przyjeżdżać, żeby unikać tłumów, które na przykład zdarzają się przy Zaporze, gdzie jest wypożyczalnia sprzętu, restauracja, a nawet rozpoczynają się rejsy statkami. To też świetne atrakcje, kiedyś z dziewczynkami, jeszcze przed Amelką, pływaliśmy stamtąd rowerkiem po jeziorze i bardzo się dziewczynom podobało 🙂 Ale tym razem chodziło nam o inny wypad, właśnie takiego potrzebowalliśmy i taki udało się nam wyrwać 😉 Niezapomniane chwile, które będziemy nosić w sercu długo.

Góra Żar z Zapory
Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Międzybrodzkie
Jezioro Żywieckie z Zapory
Jezioro Żywieckie z Zapory
Jezioro Żywieckie z Zapory
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Jezioro Żywieckie
Moje inne podróże

Komentarze

Zostaw swój komentarz

Anna Piernikarczyk
08 czerwiec 2020 08:51

[cytuj autor='Maciej A'] Tak, rodzicom też należy się pięć minut dla siebie :-) Fajnie że udało Wam się trochę czasu wygospodarować. Zwłaszcza, że pamiętam jakie wrażenie (pozytywne) zrobiła na mnie ta okolica. To było przy okazji takiej objazdowej wycieczki samochodowej. Zwłaszcza zapadły mi w pamięć widoki z góry Żar z latającymi po niebie szybowcami i okolice jezior Żywieckich (woda i góry, to jest to :-)) [/cytuj]

Tak, z Góry Żar też są cudne widoki, też nieraz na paralotnie już trafiliśmy 🙂 A czas we dwoje? To ratunek dla małżeństwa przy dzieciakach hehe Szczególnie w czasie kwarantanny od szkoły, która trwa już od marca 🙂

 

Anna Piernikarczyk
08 czerwiec 2020 08:48

[cytuj autor='marian'] Miejsca bardzo urocze,znane nam.Dzięki Wam miłe wspomnienia powróciły. [/cytuj]

Polecam się 😉

Maciej A
08 czerwiec 2020 07:51

Tak, rodzicom też należy się pięć minut dla siebie :-)

Fajnie że udało Wam się trochę czasu wygospodarować.

Zwłaszcza, że pamiętam jakie wrażenie (pozytywne) zrobiła na mnie ta okolica. To było przy okazji takiej objazdowej wycieczki samochodowej. Zwłaszcza zapadły mi w pamięć widoki z góry Żar z latającymi po niebie szybowcami i okolice jezior Żywieckich (woda i góry, to jest to :-))

marian
07 czerwiec 2020 15:32

Miejsca bardzo urocze,znane nam.Dzięki Wam miłe wspomnienia powróciły.

Anna Piernikarczyk
04 czerwiec 2020 08:37

[cytuj autor='Joanna'] Zazdroszczę. Pięknych widoków i w ogóle możliwości wypadu tylko we dwoje. [/cytuj]

No dziewczyny wszystkie zostały z Dziadkami, a my mogliśmy się wyrwać na chwilę 🙂

 

Joanna
04 czerwiec 2020 08:35

Zazdroszczę. Pięknych widoków i w ogóle możliwości wypadu tylko we dwoje.

Wycieczka na mapie

Zaczarowane Podróże - dawniej podroze.polskieszlaki.pl
Copyright 2005-2024