Śnieżka w bieli.
Śniężkę zdobywaliśmy już wielokrotnie,ale w białej szacie widzieliśmy ją pierwszy raz.Nasz wyjazd do Karpacza był nie planowany,wystarczył jeden telefon od synowej ,,jedziemy do Karpacza,jedziecie z nami''.Oczywiście nas nie trzeba długo namawiać.Muszę przyznać że nie spodziewaliśmy się zobaczyć Śnieżkę w bieli.Widoki które ujrzeliśmy były przepiękne.Trochę na takie góry byliśmy nie przygotowani.W adidasach trzeba było bardzo uważać by się nie pośliżgnąć,a nie wspomnę o śniegu w butach.Pomimo wszystko jesteśmy zachwyceni widokami,które zostaną nam na długo w wspomnieniach.Pomimo jesiennej pory poczuliśmy już smak zimy.