Godzinka z okładem, czyli spacer po Chełmnie

W piątek 26 października przyjechałem do Chełmna.
Przy okazji załatwienia pewnej sprawy, miałem dobrą godzinkę wolnego czasu, który postanowiłem wykorzystać, łazikując po tym mieście. Tyle razy byłem w Chełmnie, a nigdy nie obszedłem miasta wokół. I muszę powiedzieć, że warto, naprawdę. Miasto jest urokliwe, a na każdym praktycznie kroku czuć powiew historii.

Trasę zacząłem od Rynku i idąc w stronę Dominikańskiej, przez Rybacką, dalej Klasztorną, i tak dalej obszedłem całą Starówkę. Nie będę się zagłębiał w szczegóły, zapraszam do Chełmna, wylistuję tylko te miejsca, które obfociłem (postaram się to zrobić w odpowiedniej kolejności):
- Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Jana Chrzciciela i Jana Ewangelisty

- Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia Wincentego a' Paulo
- ZESPÓŁ SZKÓŁ OGÓLNOKSZTAŁCĄCYCH NR 1



- Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Jakuba Starszego i Św. Mikołaja
- Restauracja Karczma Chełmińska

- Prawie kompletny obwód murów miejskich z basztami
- Dawna fara, parafialny kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny

- Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Marcina
- Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Ducha



- Wieża Widokowa
- Kościół Rzymskokatolicki Garnizonowy

- Baszta Panieńska
- Deptak – ul. Grudziądzka (kamienice)

- Brama Grudziądzka
- Stary Spichrz Restauracja



- Kościół Rzymskokatolicki pw. Św. Piotra i Pawła
I wiele, wiele innych miejsc.

To miasto naprawdę trzeba zobaczyć. Polecam!