Z paletą farb ... Złoty Potok

Piękny październikowy dzień, padło więc postanowienie wybrać się łapać wieczorne złoto w obiektyw. Udało się, chyba nawet całkiem nieźle. Ponieważ odwiedziny wieczorne, wybraliśmy jedno miejsce, a stał się nim Zielony Staw Nocy Letniej i pobliskie ścieżki. Niestety o tej porze roku nawet najbardziej urkliwe momnety trwają krótko... zbyt krótko, ale przez to właśnie ceni się tym bardziej. "...Jesień, coraz krótszy każdy dzień. Z paletą farb przywiał wiatr, zaplamił cały park. Bolą oczy od tych wszystkich barw...". Ten cytat z piosenki SDM, chyba trafia w samo sedno...