Zwierzyniec - serce Roztocza

Kazimierz Dolny odwiedzałam już kilkukrotnie, tym razem byłam w nim jedynie przejazdem - zatrzymując się na malowniczym rynku aby nieco ugasić pragnienie, bo upał tego dnia mocno dawał się we znaki. Ale będąc już na miejscu nie mogłam się jednak oprzeć i mimo palącego słońca wspięłam się na znajdującą się na szczycie Wzgórza Zamkowego okrągłą wieżę z przełomu XIII i XIV w., która pełniła funkcje obronne zanim wybudowano zamek. Niektórzy badacze twierdzą, iż była ona również siedzibą straży celnej, a w nocy służyła jako latarnia rzeczna. W każdym bądź razie, z jej szczytu rozciąga się piękny widok na Kazimierz i dolinę Wisły. Wysokość wieży jest w różnych miejscach inna, z powodu nierówności terenu. I tak w najwyższym miejscu wynosi ona 19,20 m.
Celem mojej wycieczki tym razem był jednak Zwierzyniec - serce Roztocza. Pogoda i towarzystwo nieco zredukowały moje podróżnicze zapędy, ale i tak udało się zobaczyć to co najważniejsze, tj.:

- kościół "Na Wyspie" pw. św. Jana Nepomucena, zwany też "kościołem na wodzie" - to barokowa budowla, pochodząca z XVIII w. wraz z drewnianą dzwonnicą i cmentarzem. Wybudowany został na terenie stawu Kościelnego.
Historia kościółka: żona III ordynata Jana "Sobiepana" Zamoyskiego (później żona Jana III Sobieskiego - Marysieńka) nakazała stworzyć od podstaw w Zwierzyńcu staw, z wyspą i altaną (teatrem) na wodzie. Dopiero sto lat później w latach 1741-1747 VII ordynat, Tomasz Antoni Zamoyski zmienił teatr w barokowy kościół jako wotum dziękczynne za szczęśliwe narodziny syna Klemensa.

- Stawy Echo - idealne miejsce na kąpiel i spacery. Stawy są położone wśród lasów. Wokół znajduje się drewniana kładka, a przy brzegu piaszczysta plaża.
- Browar zwierzyniecki - założony na początku XIX w. Założycielem był Stanisław Kostka Zamoyski. W 1810 r. budynki browarni zniszczył pożar. Szybko jednak dokonano niezbędnych napraw, a kilka lat później także rozbudowy i modernizacji. Jednak dalsze losy browarni były bardzo burzliwe i pełne niespodzianek. W okresie I Wojny Światowej został on niemal całkowicie zniszczony i zaprzestał działalności. Wznowił ją jednak w okresie międzywojennym, a rodzina Zamoyskich promowała wtedy swoje wyroby na terenie całej Polski. Autorem jednego z plakatów reklamowych był nawet Wojciech Kossak. Lata 1939 - 1944 to okres panowania niemieckich najeźdźców, którzy przejęli także kontrolę nad zwierzynieckim browarem. W kolejnych latach przechodził on z rąk do rąk, aby w chwili obecnej trafić pod dzierżawę firmy Perła - Browary Lubelskie.



- Park Zwierzyńczyk - gdzie nad stawem rozciąga się 250 m tyrolka - warto spóbować - po jednym razie ma się ochotę na więcej. Ponieważ bałam się, że podczas zjazdu utopię sprzęt odsyłam do filmiku https://www.youtube.com/watch?v=3CLcZwCb1Zc
To nie wszystko czym może się pochwalić Zwierzyniec, ale zainteresowanych odsyłam już w teren🙂
