Zapora Porąbka-Hrobacza Łąka

Przy Zaporze Porąbka znajduje się mały parking,gdzie można postawić auto. Stamtąd wyruszyliśmy na szlak.
Żółty zlak na Hrobaczą Łąkę zaczyna się przy zaporze. Jest to miesjce warte odwiedzenia. Zapora Porąbka robi naprawdę duże wrażenie. Została wybudowana jeszcze przed wojną (1928-1937) i spiętrza wody rzeki Soły. Gabriel Narutowicz był pomysłodawcą projektu tejże zapory.

Zaczynając trasę żółtym szlakiem należy iść kawałek dość ruchliwą ulicą. Jest to niebezpieczna i wąska droga,dlatego nie polecam wyprawy z dzieckiem.
Dalej szlak wznosi się łagodnie w górę i mijamy przyjemne domki i widzimy coraz piękniejsze widoki.

Możemy podziwiać piękną panoramę na górę Żar, Jezioro Międzybrodzkie, Magurkę Wilkowicką oraz Beskid Żywiecki (Pilsko, Rysianka). Nam w piękną pogodę udało się dostrzec Tatry Wysokie.
Jesienią to miejsce jest wyjątkowo piękne. Widoki z wyżej położonej Hrobaczej Łące (828 m n.p.m.) są urzekające,a jest tam miejsce aby odpocząc. Na Hrobaczej Łące znajduje się schornisko,które było akurat remontowane po pożarze.



Idąc dalej opuszczając i wchodząc na szlak czerwony natkniemy się na krzyż, który został wzniesiony w 2002 r. Znajduje się tam platforma widokowa, z której obecnie nic już nie widać bo przed nią znajduje się dużo wysokich choinek.
Idąc dalej czerfwonym szlakiem z powrotem do zapory mijamy piekny las. Szlak do samego końca jest bardzo przyjemny. Na sam koniec jest jedynie trochę bardziej strome zejście.

Polecma wycieczkę trochę bardziej zmęczonym lub na krótsze jesienne dni 🙂




https://mapa-turystyczna.pl/route/fdl
