Rodos - wyspa boga słońca , Heliosa.

Już samo podchodzenie do lądowanie na Rodos robi wielkie wrażenie: wydaje się wtedy , iż samolot leci niezbyt szeroką , długą doliną , otoczoną po bokach wzgórzami. Rzezczywistość jest taka , że leci nad morzem między Rodos a Turcją , nad stolicą wyspy zatacza łuk i zniża się do lądowania. Fantastycznie można to poobserwować , siedząc na plaży od strony miejscowości Lalyssos.
Niektórzy mieli szczęście i lądowali podczas zachodu słońca , które na Rodos są naprawdę bardzo malownicze.

Co warto tutaj zobaczyć? Zdecydowanie samą stolicę z przepiękną Starówką i portem a także malowniczo połóżone miasteczko Lindos , które oczarowało mnie tak bardzo , że smiało rzec mogę , że moim zdaniem jest to najpiękniejsze miejsce na Rodos , choć w inne , także ładne, wyspa obfituje.

Warto odwiedzić Prassonisi - królestwo sportów wodnych a także Dolinę Motyli , do której zlatuje się pewien ich gatunek ( właściwie to ćmy).
W Faliraki , jednej z miejscowości wypoczynkowych , odwiedzić można bardzo sympatyczny park wodny z wydzielonymi strefami dla dzieci.Atrakcji jest tam całe mnóstwo a dobra zabawa niemal gwarantowana.Warto podkreślić czystość i bezpieczeństwo , które sa tam przestrzegane.



Bardzo spodobało mi się takze na wzgórzu Filerimos.Można na nie wejsć pieszo albo wjechać taksówką. Witają nas tam biegajace pośród drzew , krzyczące pawie. Są tam ruiny świątyni oraz klasztor Filerimos.
Idąc w przeciwną stronę aleją porośniętą wysokimi drzewami , po której bokach jest droga krzyżowa dochodzimy do ogromnego krzyża.Możemy wąskimi schodami wejśc na jego ramiona , skąd rozpościera się niesamowity widok na cała okolicę.

Ze stolicy możemy także udać się w rejs na sąsiednią wyspę Symi , słynącą z połowu naturalnych gąbek . Mieści się tam także malownicza stolica oraz klasztor.
Największą jednak przyjemność moim zdaniem , można czerpać z samodzielnej jazdy samochodem po wyspie .Wtedy najlepiej można odkrywać jej nieziemsko piękne zakątki.
