WIERZOWICKIE WIERCHY - CZECHY

WIERZOWICKIE WIERCHY W CZECHACH

FRENSTAT - WIELKI JAWORNIK – KUNCZYCE CERKIEW ŚW. PROKOPA
26-01-2013

Wreszcie znów na szlak…busikiem do Frenstatu w Czechach skąd zielonym szlakiem na Wielki Jawornik, ach dlaczego nie świeci słońce. Z daleka widać, że drzewa pięknie ośnieżone, a takie widoki najlepiej prezentują się w słoneczku.



Trasa nie męcząca, spacerowa, ale z każdym krokiem coraz piękniej wręcz bajkowo, drzewa ośnieżone… wielkie wiszące czapy. Konary drzew białe od śniegu…pięknie …brak tylko w tym białym świecie drzew, królowej śniegu, w saniach ciągnione przez renifery.
Wiszące gałązki drzew ubrane zamrożony śnieg wyglądają jak piękna misterna koronka…oj gdyby to było możliwe to zabrać takie cudo do domu i patrzeć, patrzeć…

Tak maszerując w tym białym królestwie, podziwiając te śliczności dochodzę do szczytu…turystów sporo, bacówka niewielka, więc herbatka, kanapka na dworze, później jeszcze z termosu kawa, ale dlaczego nie ma widoczności a i widoki by były olśniewające.
Droga powrotna, wiedzie stromo w dół, ale cóż mam reklamówkę, więc jazda była…oj była jak za dawnych młodych lat…ani się człowiek na zdał jak doszedł do miasteczka…jeszcze zwiedzenie małego ryneczku, gdzie pomnik Jonasza, trzy pomniki świętych, a wokół ryneczku podcienie, które dodają zabudowie uroku.

Tak około 15 w powrotną drogę do domu…a jeszcze po drodze w miejscowości Kunczyce odwiedzamy starą cerkiew św. Prokopa,…aj jaka szkoda, że pozamykana, a ołtarz można podziwiać tylko przez dziurkę w drzwiach…a byłoby, co podziwiać…